W Klemensowie powstanie elektrownia wiatrowa, ale pod warunkiem, że inwestor przedstawi raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
Budową elektrowni wiatrowej jest zainteresowana firma Eco-Volt z Świdnika. Elektrownia ma mieć łączną moc 5 MW i powstać na działkach, na których znajdują się stawy (tuż obok byłej cukrowni).
Podobną inwestycję na działkach rolniczych pomiędzy Szperówką a Rozłopami chce realizować firma Wiatrowiec-Energie z Nowej Wsi (woj. wielkopolskie). W planach ma budowę farmy wiatrowej z 20 wiatrakami.
Radni poprzedniej kadencji przegłosowali miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pod tę inwestycję a firma podpisała już z właścicielami gruntów stosowne umowy dzierżawy. Wszystko działo się pomiędzy 2008 a 2009 rokiem. Później o inwestycji była cisza.
Okazuje się że Wiatrowiec-Energie nie zrezygnowało z budowy farmy wiatrowej. Trwa załatwianie formalności. Powołana została spółka Farma Wiatrowa Szczebrzeszyn sp. z o.o. Żeby spółka mogła działać musi przedstawić raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
Raport miał być gotowy w październiku ub. roku, w trzecim kwartale 2012 r. firma ma się starać o pozwolenie na budowę. Pierwsze prace mają się rozpocząć jeszcze w 2012 roku. Zostaną wybudowane drogi dojazdowe, fundamenty oraz instalacje elektryczne na terenie farmy. Prace przy montażu wiatraków mogą potrwać ok. 1,5 roku. Przywiezie je 200 tirów.
Obecnie w Europie Zachodniej likwidowane są elektrownie wiatrowe ze względu na negatywny wpływ na pszczoły. Ma to powodować zakłócenia w ich przemieszczaniu się, co powoduje dość znaczące zmniejszenie populacji. A ktoś kiedyś powiedział, że jeśli pszczoły wyginą to ludzkość długo nie pożyje.
@Ja – możesz podać jakieś konkretne źródła? Gdzie i kiedy likwiduje się/likwidowano elektrownie wiatrowe? Argument z pszczołami jest trochę chyba z palca wyssany – jeśli masz jakieś wyniki badań potwierdzające swoją tezę to przedstaw je. Pszczoły bardziej narażone są na wyginięcie przez głupotę chłopków-roztropków którzy stosują opryski w okresie kwitnienia roślin, przejedź się kiedyś po okolicznych polach i sam popatrz jak to wygląda, ciemnota która nawet nie czyta co jest napisane na opakowaniach środków których używa.
Więc te pszczoły to sobie może darujmy, martwiłbym się bardziej o ptaki, tu już są dane które potwierdzają szkodliwość niewłaściwie zlokalizowanych wiatraków.
a co z tego będzie miała gmina i mieszkańcy
Gmina? Pewnie wpływ z podatków – co mam nadzieję przełoży się na inwestycje z korzyścią dla nas wszystkich.
Mieszkańcy? Niektórzy pewnie pieniądze za dzierżawę ziemi pod wiatraki, reszta korzyść z ewentualnych inwestycji gminy (za ewentualne pieniądze z podatków) no i poza tym satysfakcję, że mamy swój mały udział w tworzeniu czystszego świata (wiem, wiem, gadanie, zwłaszcza jak się przejść/przejechać po okolicach i zobaczyć jak to niektórym mieszkańcom zależy na czystości świata i jak obchodzi ich dalszy los wyprodukowanych przez siebie i porzuconych gdzieś odpadów).
Tak,tak Piotrze z tymi odpadami to racja.Mało kogo obchodzi czystość naszego miasta i okolicy a jeśli już zaczynasz temat czystości to zaraz dostaniesz reprymendę od nielubiących tego rodzaju tematów ,o czym świadczą burzliwe dyskusje na wcześniejszych artykułach.pozdrawiam
wiatraki nie będą miały wpływu na ilość wyrzucanych do lasu śmieci, poza tym mają też wady
– deformacja krajobrazu naturalnego i mniejsza atrakcyjność dla turystów
– niszczenie naturalnych siedlisk lądowych dla roślin i zwierząt
– ujemny wpływ na duże ptaki lęgowe (np. drapieżne, bociany) w promieniu 5 km
– ujemny wpływ na ptaki wędrowne (np. żurawie, gęsi) w promieniu 20 km
– opory aerodynamiczne łopat wytwarzają uciążliwy hałas
– monotonność wytwarzanego dźwięku oddziałuje na psychikę człowieka
– wytwarzanie infradźwięków szkodliwych dla zdrowia człowieka
– w pobliżu budowanych farm zaobserwowano spadek wartości gruntów
– niestabilne źródło energii (wymaga nadal elektrowni konwencjonalnych)
– negatywny wpływ na lokalny ekosystem
ptaki lataja wyzej, na wysokosci kulkuset metrow, a 20-metrowy wiatrak nie tworzy tak wysoko wiatru, wiec ptaszkow sie nie czepiaj
bedziemy mieli tansza energie w gminie
Ani wata nie kupisz sam. Kupować może tylko PGE i dalej to ona sprzedaje. Więc to co piszesz to nieprawda.
Nie łódź się 🙁
Nie przy obecnym porządku prawnym w Polsce.
Miało być „Nie łudź się” – autokorekta w programie zadziałała 🙂
Coraz częściej przeciwko budowie elektrowni wiatrowych podnoszone są też argumenty ekonomiczne, które trudniej zignorować niż opinie zwolenników ochrony środowiska naturalnego i pięknych krajobrazów. Z wyliczeń m.in. brytyjskiej Państwowej Izby Kontroli (The National Audit Office) wynika, że rozwijanie energetyki wiatrowej jest najdroższym ze znanych sposobów redukcji poziomu dwutlenku węgla w atmosferze. Niemcy mają obecnie prawie 20 tys. turbin wiatrowych, które mogłyby produkować nawet 15 % całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną. Ale pokrywają zaledwie 3 %. Dlaczego energia wiatrowa jest tak mało efektywna?? Otóż wiatr nie zawsze wieje wtedy i tam, gdzie akurat potrzeba prądu. Dlatego prąd wytworzony w wietrzną pogodę należałoby magazynować, by móc go wykorzystać w dni bezwietrzne. A wydajnego sposobu na takie magazynowanie po prostu nie ma. Dlatego trzeba mieć „w pogotowiu“ konwencjonalne elektrownie, które w razie konieczności można szybko włączyć, by uzupełnić braki prądu. W efekcie może się więc okazać, że produkcja prądu w elektrowniach wiatrowych w ostatecznym rozrachunku będzie się wiązała z emisją do atmosfery większej ilości zanieczyszczeń.
Ostatnio do krytyki wiatraków przyłączyli się również ci, którzy zwykle byli gorącymi orędownikami ich budowy – ekolodzy. Ich badania wykazały bowiem, że wirujące łopaty wiatraków zaburzają lokalne ekosystemy. Duże skupiska wiatraków mogą też zmieniać lokalny klimat. Z badań uczonych z Uniwersytetu Princeton w USA wynika, że duża koncentracja wiatraków powoduje nocny wzrost temperatury powietrza nawet o 2oC i średni wzrost prędkości wiatru z 3 m/s do 5 m/s.
E no bez przesady tańszy na pewno będzie.
Mogę się założy o co chcesz że nie stanieje ani o 1 grosz
już mieliśmy zalew i napis Szczebrzeszyn …
Juz też miała być spalarnia śmieci i kompostownia ale jak nie smród to ptaki teraz też pewnie pomysł przepadnie bo oddziaływanie na środowisko zbyt negatywne
Lody niech nową knajpe postawi w tym miejscu. bedzie najlepiej! Pozdro!
cukrownie rozpier…li teraz wiatraki wam postawią
Cukrownie najpierw przepito a potem sprzedano;-)
Z 2 te wiatraki to niech postawią na tym placu przed urzędem Gminy w szczebrzeszynie…
PRZED URZĘDEM GMINY NASTAWIAJCIE WIATRAKÓW URZĘDNICY ZAMIAST LATAĆ PO KORYTARZACH I CIUCHLANDACH BĘDĄ DMUCHAĆ Z BALKONU BURMISTRZA W WIATRAKI I BĘDĄ WYTWARZAĆ PRĄD!!!! MY NIE DAMY POSTAWIĆ WIATRAKÓW W KLEMENSOWIE TAK JAK I NIE DALIŚMY POWSTAĆ BIO -GAZOWNI BĘDZIE NOWY PROTEST!!!!!! WYGRAMY I NIE DAMY SIĘ!!!!!! SKRZYKUJEMY SIĘ!!!!
Wy to możecie sie skrzyknać;-) Pod sklepem chyba!
a te stawy to sprzedali już podobno, tylko że ryby już tam nie ma
ODSTOJNIKI JUŻ KUPIŁA PRYWATNA OSOBA, A SKRZYKNIEMY SIĘ TAK JAK W SPRAWIE BIO-GAZOWNI BYŁO WARTO BO NIE DOPUŚCILIŚMY DO BUDOWY!!!!!!!TYM RAZEM TEŻ NIE POZWOLIMY!!!
To nie gmina chce postawić te wiatraki, tylko świdnicka firma
Taa… w barze dadza po jabolu na łeba i miejscowe choopy sie tak skrzykną że ho ho!!!
Do niedawna niewolno było nic takiego budować w Roztoczańskim Parku Krajobrazowym. Trzeba protestować niech pod gminą sobie postawią, albo w Kawęczynku.
Ja myślę że to czy postawią będzie już tylko zależało od zgody właścicieli gruntów,a ci wiadomo będą mieli z tego jakiś grosz więc się napewno zgodzą,ponoć jak już ktoś wcześniej wspominał wstępne umowy podpisane…”walka z wiatrakami” tak jak ze wszystkim w naszym mieście……
Polecam wysłuchanie audycji:
część 1
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=29615
część 2
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=29619
My już znamy wszystkich niezależnych ekspertów…
wszystko w tym szczebrzeszynie jest do du…..