
Jego obrazy znajdują się w kolekcjach najznakomitszych ludzi na całym świecie, zdobią ściany nowoczesnych willi, są majestatyczne, budzą podziw i respekt. Głównie przedstawiają przyrodę Roztocza i okolic Szczebrzeszyna, ale wiele z nich pokazuje postapokaliptyczną wizję zniszczonego środowiska.
Ich autorem jest Grzegorz Król, artysta (samouk), który do ich tworzenia wykorzystuje opracowaną przez siebie technologię. Własnoręcznie wykonuje do nich też ramy.
Poprzez swoje malarstwo artysta protestuje przeciwko degradacji środowiska naturalnego.
Często zamyka się w swojej sterylnej pracowni i tworzy. Obecnie Grzegorz Król planuje kolejne wystawy m.in. W Wielkiej Brytanii i Emiratach Arabskich.
– Na razie planuję serię wystaw w Londynie – mówi Grzegorz Król. – Być może zostanę tam na dłużej, bo w Polsce artyści są coraz mniej doceniani.
Do tej pory artysta ze Szczebrzeszyna wystawiał swoje prace m.in. W Niemczech, Austrii, Holandii, Stanach Zjednoczonych, Francji, a ostatnią swoją wystawę Król zorganizował w Narodowym Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w St. Petersburgu (Rosja).
Jego obrazy osiągają zawrotne ceny. Jedną z prac sprzedał za sto tys. dolarów. Zdjęcia obrazów artysty można obejrzeć na jego stronie internetowej (www.kingart.pl), ale w rzeczywistości robią dużo większe wrażenie.

(GAT)
Większych bzdur dawno nie czytałem. No cóż, trochę humoru pod wieczór nie zaszkodzi, więc mocno „za złe”- nie mam. 🙂
W narodowym muzeum akademii sztuk pięknych? Że co, proszę?! Po co pisać takie głupoty, może lepiej najpierw sprawdzić ?
http://eng.nimrah.ru/exhibitions/old/175/
Zajawka na stronie była. Pisać każdy może. My piszemy o wystawie. Odbyła się???
…….ależ to bajki…ej bajkopisarze :-))))))))
…..ależ to bajki….ej bajkopisarze zejdzcie na ziemię…. :-)))))
eh , ta zawiść i zazdrość…
A tak najbardziej tych 40 milionów…. :-))))))))))) aaaaaa euro (bym zapomniał)
Ludzie kupujta toć to niesamowita okazja z 40 milionów euro na (tylko)100tys. dolarów
:-))))))))))
A ciekawe czy ma jeszcze te tuńsze po 100 000 $ ? bo bym se kupiół do chliwa……….
To gdzie ten Maybach i helikopter na podwórku, skoro taka to „sztuka” i takie ceny? Bez żartów. Prima Aprilis już parę dni temu był.
Organizacja wystaw na świecie jest dość kosztowna i pieniążki się rozchodzą w mig . Grzegorz sprzedał większość swoich dzieł a pieniądze zapewne ma dobrze zainwestowane . To nie jest tak , że artysci sprzedają obrazy hurtowo , jeden drogi obraz dużego formatu sprzedaje się raz na kilka lub kilkanaście lat .
Następny nawiedzony… 😉
he he tak molowac to mozna juz po polrocznej nauce u mistrza Stanislawa K, a krolik nadal nic nie umie , tylko drogo sprzedaje ,podobnym sobie beztalenciom,[ duza mgla, ksiezyc na niebie i odbity jego blask w kalozy] i jaki ciekawy ? fajny motyw
Nie przesadzajmy ,wszyscy wiemy jak jest….Dariusz chociaż nie gwiazdorzy,ceny przystępne i też jest na co popatrzeć,dorobek ma wcale nie gorszy.
Artystą którego obrazy są warte miliony ,jak się poszczęści przeważnie zostaje się po śmierci .Fajnie że mamy artystę żyjącego i życzę mu milionów.
artystę z kogoś sami robią ludzie a artysta bazuje na ludzkiej snobistycznej głupocie
Ten nasz kochany Szczebrzeszyn. Miasteczko fajne, ale Ci ludzie. Sama zazdrosc i nienawisc. 90% mieszkancow to ludzie ktorzy wychodza z zalozenia „ja nie mam czegos to i sasiad tez nie moze miec”. Pozdrawiam
„artysty” artyzmu nie nauczysz, trzeba się z tym urodzić, podobnie jest z innymi pełnionymi funkcjami w życiu m.in. lekarze, dyrektorzy, prezesi, politycy itp. oni mają służyć ludziom a nie ludzie im, to nie zawód, ale jak ktoś ma chore ambicje (czyt. niespełniony w życiu prywatnym) … przez takich ludzi mamy Polskę taką jaką mamy
Otóż to.!!!!!!!!